Info
Ten blog rowerowy prowadzi Borys47 z miasteczka Poraj. Mam przejechane 4720.48 kilometrów w tym 2011.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.83 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Sierpień10 - 0
- 2012, Lipiec9 - 0
- 2012, Czerwiec10 - 0
- 2012, Maj19 - 0
- 2012, Kwiecień4 - 0
- 2012, Marzec7 - 0
- 2012, Luty7 - 0
- 2012, Styczeń2 - 0
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień10 - 0
- 2011, Sierpień20 - 0
- 2011, Lipiec6 - 0
- DST 69.25km
- Teren 20.00km
- Czas 02:49
- VAVG 24.59km/h
- VMAX 42.30km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 1444kcal
- Sprzęt Accent Tormenta
- Aktywność Jazda na rowerze
Rudawa-Balice-Kryspinów-Przegorzały-Tyniec-Bulwary.
Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 0
I trochę eksploracji, zawłaszcza w okolicach Tyńca. Spoko, pod koniec dla ochłody mżawka letnia spadła na Królewskie Miasto, napełniając powietrze najlepszym zapachem oprócz świeżo skoszonej trawy - zapachem deszczu. Aha, przekonałem się dziś o jednej rzeczy. Wielu tęgich estetów zastanawiało się, co jest największym kanonem piękna w historii ludzkości. Czy nagie kobiece ciało, czy koń w galopie, czy może żaglowiec pod pełnymi żaglami. Ja idę o zakład, że kanonem piękna jest dziewczyna, dobrze "wykształcona" w obcisłym stroju sportowym.
Siedząca na carbonowym Cannondale'u z lefty'm :))
No, zapomniał bym. Miała wyjść kompensacja po wczorajszej szybkości, ale z muzyką w uszach się po prostu jechać 23 na godzinkę. W sumie często u mnie wyjeżdżenia i szybkościówki różnią się tylko nazwą. A folder w mp3, który odpaliłem dziś nosi nazwę wielce znaczącą - INTERWAŁY. No radosny burdel umysłowy...